Przedświąteczne żniwo kieszonkowców - jak nie dać się okraść

W zatłoczonych sklepach, na targowiskach i w komunikacji miejskiej przestępcy wykorzystują świąteczny pośpiech do kradzieży i włamań. Coraz częściej ofiary stają się też użytkownicy kupujący przez internet — wygoda nie eliminuje ryzyka oszustwa.
Każdego roku przed świętami odnotowuje się wzrost liczby włamań i kradzieży kieszonkowych. Okres przygotowań powoduje rozproszenie uwagi, co ułatwia złodziejom działanie.
Złodzieje wykorzystują tłok w supermarketach, na targowiskach i w autobusach komunikacji miejskiej. Źródło tekstu wskazuje, że tłok bywa czasem wywoływany celowo przez sprawców, by łatwiej sięgać po czyjeś rzeczy.
Rosnąca popularność zakupów online też stwarza zagrożenie. Zakupy z domu zmniejszają codzienne niedogodności, ale nie chronią przed oszustwami w sieci. W tekście przypomniano, że warto pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa przy zamówieniach internetowych.
Aby ograniczyć ryzyko kradzieży, należy zwracać uwagę na otoczenie i odpowiednio zabezpieczać swoje rzeczy. Od tego zależy, czy po powrocie na parking albo z zakupów nie okaże się, że zabrakło nam towarów lub środków finansowych.
na podstawie: KMP Częstochowa.
Autor: krystian

