Częstochowski 58-latek uwierzył fałszywemu pracownikowi banku i stracił 103 tys. zł

2 min czytania
Częstochowski 58-latek uwierzył fałszywemu pracownikowi banku i stracił 103 tys. zł


Mieszkaniec Częstochowy stracił 103 tysiące złotych po jednym telefonie od rzekomej pracownicy banku – w zaledwie 28 ruchach BLIK oszuści opróżnili konto. Przeczytaj, jak przebiegała zuchwała manipulacja i co zrobić, by nie paść ofiarą podobnego ataku.

  • W Częstochowie uwierzono „pracownikom banku” - zobacz jak działa oszustwo
  • Reaguj rozsądnie - policja z Częstochowy przypomina i wymienia sygnały alarmowe

W Częstochowie uwierzono „pracownikom banku” - zobacz jak działa oszustwo

W poniedziałek 1 września rano 58-letni mieszkaniec Częstochowy odebrał telefon od kobiety podającej się za pracownicę banku. Rozmówczyni przedstawiła swój numer identyfikacyjny i przekonywała, że ktoś próbuje wziąć kredyt na jego dane. Mężczyzna został zapewniony, że jeśli będzie wykonywał dokładnie wszystkie polecenia, uniknie wyłudzenia.

Sprawcy przełączali go między kilkoma „konsultantami” i nalegali, by nie rozłączał połączenia. W efekcie ofiara udała się do placówki bankowej i zaciągnęła kredyt na 103 000 zł. Pełną kwotę wypłacono gotówką.

Następnie mężczyzna, działając według instrukcji przestępców, wykonywał wpłaty za pośrednictwem wpłatomatu przy użyciu kodów BLIK. W sumie zrealizował 28 transakcji, w wyniku czego stracił całą kwotę 103 000 zł.

Reaguj rozsądnie - policja z Częstochowy przypomina i wymienia sygnały alarmowe

Po upływie 24 godzin, gdy nie otrzymał mailowego potwierdzenia anulowania rzekomego pożyczkowego zlecenia, mężczyzna zorientował się, że padł ofiarą oszustwa i zgłosił sprawę na policję. Informację o zdarzeniu przekazała częstochowska komenda policji.

Jeśli otrzymasz podobną informację — nie reaguj, prawdopodobnie jest to oszustwo.

Funkcjonariusze przestrzegają, że oszuści stosują metodę „na pracownika banku”, manipulując emocjami: wzbudzają strach, pośpiech lub poczucie winy, by skłonić ofiarę do podjęcia działań. Nie potrzebują do tego specjalistycznego oprogramowania — wystarczy nakłonienie osoby do wykonania konkretnych kroków, które przekierowują pieniądze poza jej kontrolą.

Policja radzi zachować spokój, weryfikować otrzymywane informacje i nie wykonywać poleceń przekazywanych przez dzwoniących „konsultantów”. W razie wątpliwości należy samodzielnie przerwać połączenie i skontaktować się bezpośrednio z oddziałem banku pod oficjalnym numerem lub zgłosić próbę oszustwa na najbliższej komendzie policji.

Na podstawie: Policja w Częstochowie

Autor: krystian