Nawet 10 lat pozbawienia wolności grozi pijanym kierującemu oraz pasażerce. Zatrzymani usiłowali wręczyć łapówkę policjantom w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Oboje usłyszeli zarzuty, a za przestępstwo korupcyjne grozi kara nawet do 10 lat więzienia.

Policjanci z częstochowskiej drogówki na ulicy Alei Wolności zatrzymali do kontroli kierującego osobowym Oplem, który chwilę wcześniej spowodował zdarzenie drogowe, a następnie odjechał z miejsca. Podczas sprawdzenia jego stanu trzeźwości okazało się, że mężczyzna ma ponad 3 promile alkoholu w organizmie. By uniknąć odpowiedzialności karnej, obywatel Ukrainy próbował wręczyć mundurowym 200-złotowy banknot. Pasażerka pojazdu, również obywatelka Ukrainy, aby pomóc mężczyźnie, także usiłowała wręczyć mundurowym 200 zł w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Badanie stanu trzeźwości kobiety wykazało ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Osoby nie reagowały na pouczenia, że popełniają w ten sposób poważne przestępstwo. 41-latek oraz 28-latka zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu oboje usłyszeli zarzuty za usiłowanie wręczenia korzyści majątkowej. Ponadto mężczyzna dodatkowo poniesie odpowiedzialność za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości i spowodowanie zdarzenia drogowego.

 

O tym, co grozi za próbę wręczenia łapówki policjantowi, mówi Kodeks karny w art. 229:

§ 1. Kto udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną w związku z pełnieniem tej funkcji, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa, aby skłonić osobę pełniącą funkcję publiczną do naruszenia przepisów prawa lub udziela albo obiecuje udzielić takiej osobie korzyści majątkowej lub osobistej za naruszenie przepisów prawa, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.