Ze względu na popularność i uniwersalność angielskiego, jego naukę można – a nawet należy – rozpocząć już od najmłodszych lat. By oswoić naszą pociechę z obcym językiem, można wykorzystać do tego zadania m.in. muzykę.
Wpływ muzyki na mózg
Nie jest już żadną tajemnicą, że słuchanie muzyki może ogromnie wpłynąć na rozwój człowieka i to bez względu na wiek. Przede wszystkim podczas tej czynności stymulowane są obie półkule mózgu. W przypadku lewej półkuli chodzi przede wszystkim o pamięć, zaś w przypadku prawej rozwijamy naszą kreatywność i wyobraźnię. Muzyka powoduje wytwarzanie endorfin, może też realnie kształtować działanie naszego metabolizmu czy układu krążenia. Dodatkowo może mieć znaczenie w kwestii kompetencji społecznych – słuchanie lubianych utworów wywołuje szereg różnych emocji, a to z kolei przekłada się na pogłębianie empatii.
Muzyka a nauka angielskiego
Kurs języka angielskiego Częstochowa http://tarkowski.edu.pl/ to z pewnością dobry sposób na to, by opanować nowe słówka i nauczyć się rozmawiać po angielsku. Zanim jednak dziecko będzie na tyle dojrzałe, że samodzielnie zacznie dbać o naukę, warto przyzwyczajać go do obcych dźwięków właśnie poprzez muzykę.
Nie bez powodu w jednej z najpopularniejszych metod nauczania angielskiego, Helen Doron, dużą rolę odgrywa muzyka. Dzieci słuchające prostych piosenek nie tylko mogą doskonale obsłuchać się z językiem, ale także wyłapywać poszczególne wyrażenia i rozpoznawać sposób wymowy. Dodatkowo, poprzez element zabawy, lekcje odbywają się w przyjemnej atmosferze, a to jeszcze bardziej decyduje o efektywności nauki.
Chociaż angielskiego można się nauczyć tak naprawdę w każdym wieku, to jednak nie da się ukryć, że będzie nam zdecydowanie łatwiej, jeśli zaczniemy już w dzieciństwie. Wówczas wpajanie nowych zwrotów nie sprawia najmniejszych problemów. Dlatego powinniśmy zachęcać swoje dzieci do poznawania tego języka, ponieważ później pomoże im to w dorosłym życiu, szczególnie kiedy zakończą edukację i zaczną się rozglądać za wymarzoną pracą.