Policjant na wolnym zatrzymał pijanego kierowcę i zapobiegł tragedii

2 min czytania
Policjant na wolnym zatrzymał pijanego kierowcę i zapobiegł tragedii


Niecodzienna interwencja w Częstochowie – policjant na wolnym zatrzymał pijanego kierowcę, który mógł sprowadzić tragedię na drogi miasta. Jego szybka reakcja i determinacja udowodniły, że odpowiedzialność nie zna godzin służby.

  • Interwencja sierżanta Pawła Zgieba w centrum Częstochowy
  • Jak ważna jest czujność mieszkańców Częstochowy na drogach

Interwencja sierżanta Pawła Zgieba w centrum Częstochowy

W okolicach ulicy Piłsudskiego w Częstochowie doszło do sytuacji, która mogła zakończyć się poważnym wypadkiem. Sierżant sztabowy Paweł Zgieb, będący tego dnia poza służbą, zauważył mężczyznę wyraźnie mającego problemy z utrzymaniem równowagi. Gdy ten wsiadł za kierownicę volkswagena i ruszył z miejsca, funkcjonariusz natychmiast podjął decyzję o reakcji.

Bez chwili zwłoki ruszył za nim swoim samochodem, jednocześnie informując dyżurnego pobliskiego komisariatu o podejrzanym zachowaniu kierowcy. Po kilku minutach pościgu ulicami miasta, zatrzymał pojazd przy ulicy Szymanowskiego i odebrał kluczyki od 33-letniego mężczyzny, uniemożliwiając mu dalszą jazdę.

Jak ważna jest czujność mieszkańców Częstochowy na drogach

Na miejsce szybko dotarł policyjny patrol, który przeprowadził badanie trzeźwości u zatrzymanego kierowcy. Wynik potwierdził przypuszczenia – ponad promil alkoholu w organizmie. Dzięki zdecydowanemu działaniu sierżanta Zgieba udało się zapobiec potencjalnej tragedii na częstochowskich ulicach.

Ta historia to mocne przypomnienie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego: nietrzeźwi kierowcy stanowią ogromne zagrożenie dla siebie i innych. Każdy mieszkaniec miasta powinien reagować i zgłaszać takie sytuacje odpowiednim służbom, by wspólnie dbać o bezpieczeństwo na naszych drogach.

“Policjantem jest się przez cały czas” – słowa sierżanta sztabowego Pawła Zgieba doskonale oddają ducha tej interwencji.

Na podst. KMP Częstochowa

Autor: krystian