Policjant na wolnym zatrzymał pijanego kierowcę i zapobiegł tragedii

Niecodzienna interwencja w Częstochowie – policjant na wolnym zatrzymał pijanego kierowcę, który mógł sprowadzić tragedię na drogi miasta. Jego szybka reakcja i determinacja udowodniły, że odpowiedzialność nie zna godzin służby.
- Interwencja sierżanta Pawła Zgieba w centrum Częstochowy
- Jak ważna jest czujność mieszkańców Częstochowy na drogach
Interwencja sierżanta Pawła Zgieba w centrum Częstochowy
W okolicach ulicy Piłsudskiego w Częstochowie doszło do sytuacji, która mogła zakończyć się poważnym wypadkiem. Sierżant sztabowy Paweł Zgieb, będący tego dnia poza służbą, zauważył mężczyznę wyraźnie mającego problemy z utrzymaniem równowagi. Gdy ten wsiadł za kierownicę volkswagena i ruszył z miejsca, funkcjonariusz natychmiast podjął decyzję o reakcji.
Bez chwili zwłoki ruszył za nim swoim samochodem, jednocześnie informując dyżurnego pobliskiego komisariatu o podejrzanym zachowaniu kierowcy. Po kilku minutach pościgu ulicami miasta, zatrzymał pojazd przy ulicy Szymanowskiego i odebrał kluczyki od 33-letniego mężczyzny, uniemożliwiając mu dalszą jazdę.
Jak ważna jest czujność mieszkańców Częstochowy na drogach
Na miejsce szybko dotarł policyjny patrol, który przeprowadził badanie trzeźwości u zatrzymanego kierowcy. Wynik potwierdził przypuszczenia – ponad promil alkoholu w organizmie. Dzięki zdecydowanemu działaniu sierżanta Zgieba udało się zapobiec potencjalnej tragedii na częstochowskich ulicach.
Ta historia to mocne przypomnienie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego: nietrzeźwi kierowcy stanowią ogromne zagrożenie dla siebie i innych. Każdy mieszkaniec miasta powinien reagować i zgłaszać takie sytuacje odpowiednim służbom, by wspólnie dbać o bezpieczeństwo na naszych drogach.
“Policjantem jest się przez cały czas” – słowa sierżanta sztabowego Pawła Zgieba doskonale oddają ducha tej interwencji.
Na podst. KMP Częstochowa
Autor: krystian