Policjanci zatrzymali 56-latka podejrzanego o kradzieże. Mężczyzna kradł torebki nastoletnim dziewczynom. 56-latek został już tymczasowo aresztowany, jako recydywiście grozi mu surowsza kara.
Do pierwszego zdarzenia doszło w piątkowe popołudnie na osiedlu Tysiąclecia. W jednym z lokali gastronomicznych spotkała się młodzież. Przy stoliku obok usiadł mężczyzna, który zaczął im się przyglądać. Kiedy po chwili chciał wyjść, z jego plecaka wypadła torebka, należąca do 12-latki, która siedziała przy stoliku. Dziewczynka pobiegła za nim, jednak zatrzymało ją czerwone światło przed przejściem dla pieszych. Wtedy z pomocą ruszyli przypadkowi świadkowie, przejeżdżający przez skrzyżowanie. Jeden z kierowców dogonił i zatrzymał złodzieja w alejach, gdzie czekał na przyjazd patrolu. Zatrzymany usłyszał zarzuty i został objęty policyjnym dozorem.
Dzień później okradł w podobny sposób 16-letnią dziewczynę. I tym razem dzięki wzorowej postawie świadków został szybko zatrzymany, a skradziony portfel wrócił do właścicielki. Do jego zatrzymania przyczynił się działacz z Automobilklubu Jurajskiego, który wspólnie z policjantami z ruchu drogowego organizuje wiele akcji mających na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach.
Sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu 56-latka na 3 miesiące. W związku z tym, że kradzieży dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, grozi mu kara nawet 7,5 roku więzienia.
Zachowanie świadków opisanego zdarzenia to kolejny przykład obywatelskiej postawy wpisującej się w założenia kampanii „Nie reagujesz – akceptujesz”. Postawa tych osób pokazuje, że wśród społeczeństwa nie ma przyzwolenia na łamanie prawa i okradanie innych.