Zatrzymani przez częstochowską i katowicką policję mężczyźni, podejrzani o usiłowanie włamania do bankomatu, dokładnie zaplanowali swój „skok”. W tym celu ukradli samochód dostawczy, którym staranowali drzwi oraz odwrócili kamery wokół sklepu. Poniżej prezentujemy nagranie z monitoringu, na którym widać jednego z przestępców.
Kilka dni temu informowaliśmy o zdarzeniu, do którego doszło w Częstochowie w nocy z 26 na 27 czerwca. Kryminalni z częstochowskiej komendy, wspólnie z policjantami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach zatrzymali wtedy trzech mężczyzn, podejrzanych o usiłowanie włamania do bankomatu oraz kradzież samochodu.
Pozytywny efekt działań śledczych poprzedzony był ogromem pracy, skrupulatnym przygotowaniem i wzorową współpracą policjantów z częstochowskiej i katowickiej jednostki. Stróże prawa musieli się bowiem liczyć z tym, że przestępcy mają za sobą kryminalną przeszłość i mogą być uzbrojeni. Na miejsce przyjechali antyterroryści, którzy od początku do końca brali udział w działaniach.
Przy jednym z zatrzymanych oraz w skradzionym aucie, którym staranowane zostały drzwi, policjanci znaleźli narzędzia, służące do włamań, w tym stalowe linki. Sprawcy zamierzali nimi najprawdopodobniej wyrwać bankomat z podłoża. Zabezpieczony został też tak zwany łamak do pokonania zabezpieczenia stacyjki samochodowej. Śledczy dysponują również nagraniem z monitoringu, na którym widać między innymi, jak jeden z mężczyzn odwraca kamerę zamontowaną na ścianie sklepu.
Prokurator przedstawił zatrzymanym zarzuty usiłowania włamania do bankomatu oraz kradzieży samochodu, użytego przez nich do tego przestępstwa. Decyzją sądu wszyscy zostali tymczasowo aresztowani.