Jak automatyzować monitoring przetargów i filtrować zlecenia?

3 min czytania
Zdjęcie przedstawia kobiete i mężczyzne podczas pracy przy laptopach

Wiele firm bierze udział w przetargach regularnie. Inne wciąż czekają na swoją szansę. Problemem często nie jest brak kompetencji czy chęci, ale czas. Trudno codziennie przeszukiwać dziesiątki portali i biuletynów informacji publicznej, żeby znaleźć jedno wartościowe ogłoszenie. Tymczasem, dobrze skonfigurowany system monitorowania, może dać Ci przewagę nad konkurencją.

Monitoring przetargów – co warto automatyzować?

Manualne sprawdzanie ogłoszeń z każdego urzędu, jednostki publicznej czy platformy zakupowej to zadanie karkołomne. W samym województwie śląskim takich postępowań są setki tygodniowo, a przecież nie każde jest warte uwagi. Dlatego trzeba automatyzować monitoring w oparciu o lokalizację, branżę, słowa kluczowe i rodzaj zamówienia (dostawy, usługi, roboty budowlane).

W praktyce najlepiej zdecydować się na gotowe rozwiązanie w postaci wyszukiwarki przetargów. Profesjonalny serwis pozwala namierzać interesujące nas postępowania poprzez użycie konkretnej frazy (np. „przetargi Częstochowa) albo gotowych filtrów. Po ich uruchomieniu oraz zapisaniu się na listę mailingową, użytkownik każdego dnia roboczego otrzymuje automatyczne powiadomienia z najnowszymi przetargami spełniającymi określone kryteria. W ten sposób nie musi samodzielnie przeglądać setek stron www.

Jak dobrze ustawić filtry, żeby nie przegapić niczego ważnego?

W teorii wystarczy wpisać jedno słowo i gotowe. W praktyce jednak warto poświęcić chwilę na analizę, jak urzędnicy konstruują ogłoszenia. Dlaczego? Bo jest ich naprawdę wiele. Przykładowo, jeśli szukasz przetargów związanych z fotowoltaiką, warto uwzględnić w filtrach także takie wyrażenia jak „instalacje PV”, „panele słoneczne”, „dostawa i montaż instalacji OZE” itp. Zamawiający nie zawsze używają terminologii branżowej w ten sam sposób, dlatego dobrze jest zbudować filtr z kilku wariantów słów kluczowych.

Kolejnym istotnym elementem filtrowania jest lokalizacja. W przypadku lokalnych zamówień publicznych, takich jak zlecenia z sekcji ‘ przetargi Częstochowa’ , dobrze działa połączenie kilku typów jednostek zamawiających (urzędów miejskich i powiatowych, szkół, szpitali, spółek komunalnych). Alternatywnie można zawęzić pole wyszukiwania do konkretnego województwa.

Warto też rozważyć, czy interesują Cię zamówienia z wadium. Nie każda firma musi mieć środki na zabezpieczenie swojej oferty. Z drugiej stroni więksi gracze doskonale rozumieją, że to właśnie w postępowaniach z wysokim wadium kryją się największe zyski.

Czy to naprawdę działa?

Samo ustawienie filtrów to nie wszystko. Warto regularnie sprawdzać, czy nie pojawiają się przetargi, które „wypadły” z systemu, np. z powodu nietypowego opisu. Raz w tygodniu dobrze jest zrobić szybki przegląd pełnej listy ogłoszeń z danego regionu, czyli np. pobrać wszystkie przetargi z tagiem Częstochowa lub województwo śląskie.

Dobrą praktyką jest też porównywanie historii ogłoszeń z przeszłości. Analiza, które przetargi były faktycznie warte złożenia oferty, a które okazały się niedopasowane, pozwala z czasem doprecyzować filtry. W efekcie z miesiąca na miesiąc lista powiadomień staje się coraz trafniejsza, a Ty zyskujesz realną oszczędność czasu.

Dla lokalnych firm, które celują w zadania z sekcji ‘przetargi Częstochowa’, dobrze zaprojektowany system monitoringu ogłoszeń może być kluczem do rozwoju. Nie tylko pozwala selekcjonować wartościowe zlecenia, ale też daje większą kontrolę nad tym, na co firma poświęca czas i zasoby. Automatyzacja w tym zakresie to dziś po prostu zdrowy rozsądek, zwłaszcza że konkurencja nie śpi i również szuka przewagi.

Artykuł powstał przy współpracy z portalem Oferent.com.pl

Autor: Artykuł sponsorowany

czestochowanews_kf
Serwisy Lokalne - Oferta artykułów sponsorowanych