Czy okulary korygujące zaburzenia widzenia barw naprawdę działają?

Osoby, które cierpią na wrodzone zaburzenie rozpoznawania barw, zmagają się z przypadłością o podłożu genetycznym. Na obecny moment nie ma sposobu na to aby pomóc im w lepszym rozróżnianiu barw. Nieco inaczej sytuacja wygląda jednak w przypadku tych, którzy mają łagodną postać daltonizmu i zaburzenia w obrębie widzenia barwy zielonej oraz czerwonej. 

Dla nich ratunkiem okazać mogą się specjalne okulary, które zwiększają kontrast pomiędzy tymi barwami i w ostatecznym rozrachunku ułatwiają ich odróżnienie.

Dzięki czemu człowiek może prawidłowo rozpoznawać barwy?

Światłoczułe receptory siatkówki, czyli czopki, odpowiadają za prawidłowe rozpoznawanie barw przez człowieka. W oku znajdują się aż trzy takie receptory czopkowe, mające różną wrażliwość na światło. Tritany, innymi słowy czopki niebieskie, wykazują wrażliwość na światło o długości fal 414-424 mm. Deuterany, czyli czopki zielone reagują na światło o długości fali 522-539mm. Protany będące czopkami czerwonymi, dobrze reagują na światło o długości 549-570 mm.

To właśnie mieszanina tych trzech podstawowych kolorów, które jest w stanie widzieć oko powoduje, że człowiek rozróżnia mniej więcej 160 odcieni barw.

W przypadku wrodzonego zaburzenia rozpoznawania barw, wszystko opiera się na braku lub też dysfunkcji któregoś z czopków. Częściej niż u kobiet, zaburzenie to występuje u mężczyzn i jest dziedziczone. Zazwyczaj takie nieprawidłowości występują na linii czerwono-zielonej.

Protanomalia, jest to trudność z rozpoznawaniem barwy czerwonej. W przypadku barwy zielonej, jest to deuteranomalia.

Jak okulary mogą wpłynąć na osoby mające zaburzenia widzenia barw?

U osób, które w ogóle nie posiadają czerwonych lub też zielonych czopków, okulary korygujące nie są w stanie nic zdziałać. Mogą one jednak pomóc osobom, które zmagają się z pewnymi dysfunkcjami w tym zakresie.

Okulary korygujące zaburzenia widzenia barw posiadają w szkłach specjalne minerały. Mają one za zadanie absorbować ściśle określoną długość fali światła, jednocześnie nie przepuszczając jej bezpośrednio do gałki ocznej. Większa część fali światła mającej pobudzić czerwone lub też zielone czopki, jest blokowana. Blokadą są szkła okularowe, a do siatkówki dociera wówczas zdecydowanie mniej światła. Ma to pomóc w zmniejszeniu dezorientacji jeśli chodzi o przekaźnictwo sygnałów nerwowych z siatkówki, wprost do kory wzrokowej mózgu. Do mózgu zatem dociera bardziej przejrzysty przekaz, pomagający w rozróżnianiu poszczególnych barw.

Osoby posiadające pewne dysfunkcje, mogą bazować na takich okularach. Trzeba mieć jednak świadomość tego, że sama poprawa zależy ostatecznie od stopnia danej wady. Okulary te nie mają również wpływu na wyleczenie pewnych problemów w obrębie czopków. Ich działanie jest odczuwalne dla danej osoby tak długo, jak zdecyduje się ona owe okulary nosić. W przypadku osób, u których występuje zaburzenie widzenia barw na osi czerwono-zielonej, są one w stanie znacznie poprawić komfort życia powodując, że pojawia się znacznie większy kontrast między barwami. To pomaga w ich sprawnym rozróżnianiu.

Z racji tego, że okulary te zmniejszają ilość światła docierającego do oka, raczej nie powinno się ich stosować w nocy, gdy oświetlenie jest dużo gorsze. Nie są one również polecane tym, którzy zmagają się z innymi chorobami oczu. Mowa tutaj chociażby o zaćmie. Nie powinno się ich również używać w trakcie prowadzenia pojazdu.

Wykluczając jednak u siebie owe przeciwwskazania, można stosować je w celu poprawy komfortu widzenia na co dzień.