Śledczy z Częstochowy zatrzymali 30-latka podejrzanego o pobicie ze skutkiem śmiertelny. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że mężczyzna spowodował u swojego znajomego liczne wewnętrzne obrażenia ciała, wskutek czego pokrzywdzony zmarł w szpitalu. Sąd zadecydował o umieszczeniu zatrzymanego na 3 miesiące w tymczasowym areszcie.

Do zdarzenia doszło w niedzielę (21 października br.). Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że mężczyźni spotkali się w jednej z kamienic przy ulicy Warszawskiej w Częstochowie. Najprawdopodobniej tam doszło do pobicia 38-latka. Pokrzywdzony został znaleziony na chodniku, nieopodal kamienicy. Pogotowie zabrało go do szpitala, niestety - mimo starań lekarzy, na skutek odniesionych licznych obrażeń wewnętrznych ciała, zmarł dwa dni później.

Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie ustalili, że osobą podejrzewaną o pobicie jest 30-latek, ostatnio zamieszkały w Częstochowie. Mężczyzna był już w przeszłości karany za podobne przestępstwa i skutecznie ukrywał się przed Policją przez kilka dni. W piątek (26 października br. ) wpadł w ręce kryminalnych.

Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu przez prokuratora z Prokuratury Rejonowej Częstochowa-Południe zarzutu pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Sąd przychylił się do złożonego wniosku i zadecydował o umieszczeniu podejrzanego na najbliższe 3 miesiące w tymczasowym areszcie.