Policjanci z Kłomnic interweniowali wobec 23-letniej mieszkanki Rędzin, która mając w organizmie 3 promile alkoholu, "sprawowała opiekę” nad swoim 3- letnim synem. Sytuacja była o tyle niebezpieczna, że dziecko bawiło się przy otwartym oknie mieszkania na IV piętrze. Na szczęście szybka interwencja sprawiła, że nie doszło do żadnej tragedii i chłopczyk trafił pod opiekę babci.
Wczoraj przed 21.00 policjanci z Kłomnic otrzymali informację, że w jednym z rędzińskich mieszkań na czwartym piętrze, mały chłopczyk przez otwarte okno wyrzuca różne przedmioty. Mundurowi w trybie pilnym pojechali na miejsce. Z uwagi na fakt, że nikt nie otwierał drzwi, a sytuacja była bardzo niebezpieczna, podjęto decyzję o siłowym wejściu do mieszkania, co umożliwili strażacy. Tam zastali dziecko, które bawiło się przy otwartym oknie, rzeczywiście wyrzucając przez nie różne przedmioty. Zamroczona alkoholem 23-letnia matka chłopca w tym czasie spała. Badanie wykazało, że miała w organizmie 3 promile alkoholu. 3-latek trafił pod opiekę babci, a jego nieodpowiedzialna matka została zatrzymana. Gdy wytrzeźwieje, zostanie przesłuchana. Za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo, może grozić jej kara nawet do 5 lat więzienia.