4 września to data, która na zawsze wpisała się w historię naszego miasta jako symbol niewyobrażalnego cierpienia i brutalności. 85 lat temu, w wyniku brutalnej akcji okupantów, niewinni cywile stali się ofiarami jednej z pierwszych zbrodni Wehrmachtu w Polsce. W miniony poniedziałek miały miejsce uroczystości upamiętniające te tragiczne wydarzenia.
- Uroczystości na placu przed Archikatedrą
- Historie, które nie powinny zaginąć
- Złożenie hołdu na Cmentarzu Komunalnym
Uroczystości na placu przed Archikatedrą
Obchody rozpoczęły się o godzinie 9:00 przed Archikatedrą pw. Świętej Rodziny, gdzie zastępca prezydenta Częstochowy, Ryszard Stefaniak, oddał hołd ofiarom „Krwawego Poniedziałku”. W towarzystwie proboszcza ks. prałata Włodzimierza Kowalika oraz mjr. Jacka Michałowskiego z Wojskowego Centrum Rekrutacji złożono kwiaty i zapalono znicze przed tablicą memorialną. Miejsce to, będące sercem Starego Miasta, było świadkiem tragicznych wydarzeń sprzed 85 lat.
Historie, które nie powinny zaginąć
Podczas ceremonii Ryszard Stefaniak, jako nie tylko samorządowiec, ale także doktor historii, podzielił się z uczniami jednej z lokalnych szkół opowieścią o tamtych strasznych dniach. Jego pasja i wiedza o dziejach Częstochowy były nieocenione w przybliżaniu młodemu pokoleniu znaczenia tych wydarzeń. Warto, aby młodzież była świadoma historii, która kształtowała ich miasto i naród, by pamięć o ofiarach „Krwawego Poniedziałku” nie zniknęła z ludzkiej świadomości.
Złożenie hołdu na Cmentarzu Komunalnym
Po uroczystości na placu, delegacja udała się na Cmentarz Komunalny, gdzie złożono kwiaty i zapalono znicze na zbiorowym grobie ofiar. W mogile spoczywają szczątki 13 osób, które zostały odnalezione w 2019 roku podczas renowacji placu przed Archikatedrą. To miejsce staje się nie tylko punktem pamięci, ale również symbolem dążenia do prawdy o tragicznych wydarzeniach z przeszłości. Liczba ofiar tamtych dni nie jest do końca znana, jednak szacuje się, że mogło ich być nawet pół tysiąca, a badania nad tymi wydarzeniami wciąż trwają.
„Krwawy Poniedziałek” to nie tylko tragiczna karta w dziejach Częstochowy, ale również przypomnienie o tym, jak ważna jest pamięć o przeszłości. Uroczystości, które miały miejsce 4 września, są nie tylko hołdem dla ofiar, ale także apelem do współczesnych, aby nie zapominali o lekcjach historii. Tylko w ten sposób będziemy mogli unikać powtórzenia błędów z przeszłości i budować przyszłość opartą na szacunku i zrozumieniu.
Opierając się na: Urząd Miasta Częstochowy