Choć to wydanie o mały włos nie doszłoby do skutku – mikrofon chciał porwać łazik marsjański. Oprócz prezentacji najnowszego cudu techniki stworzonego przez częstochowskich studentów, w tym ,,Kurierze” także o miejskich surfiniach i kurdybankach oraz przyjemnościach jazdy po świeżutko wybudowanej DW 908.

Na początek zdecydowanie letnio, kolorowo i pachnąco, a więc o tym, jakie czynności mogą uprzyjemnić nam najróżniejsze gatunki kwiatów i roślin, które na każdym nieomal kroku widać w tym sezonie na ulicach Częstochowy. Z urzędniczą precyzją opowiada o nich Sławomir Jończyk z Wydziału Ochrony  Środowiska Urzędu Miasta. Prowadzący ,,Kuriera” zabrnął nawet na tereny, na których – choć nie zarządza nimi miasto –  można się poczuć … prawie jak w Central Parku.

Zaraz potem samochód prowadzącego osiąga zawrotną prędkość na świeżutko wybudowanej DW 908 – czyli chyba rzeczywiście jeździ się jak po maśle. Przy okazji Maciej Hasik z MZDiT wyjaśnia, dlaczego jeżdżący po Częstochowie kierowcy jeszcze długo będą musieli omijać drogowców przy robocie.

Ostatnią część ,,Kuriera” otwiera sceneria … chyba z samego Marsa. Mało tego – można zobaczyć, jak ten surowy krajobraz wygląda oczami skonstruowanego przez częstochowskich studentów łazika, który podczas zawodów w Stanach Zjednoczonych zdeklasował konkurencję pewnie z całej galaktyki … O tym, że Częstochowa dominuje nawet w kosmosie, przypomina także gustowne tło dla prowadzącego – mural w jednej z naszych stref ekonomicznych. A co nieco o konstruowaniu łazika i tresowaniu go na zwycięzcę opowiada nam Filip Depta z ekipy ,,Politechnika Częstochowska Rover Team.”

Po szczegóły tych jak zawsze częstochowskich, a tym razem także nieco nieziemskich informacji odsyłamy na profil miasta w serwisie YouTube, gdzie najnowsze wydanie ,,Kuriera” już czeka na widzki i widzów pod linkiem http://www.youtube.com/watch?v=OOWAnWaRTmA&t=0s&index=2&list=PLhKT3_8zd2FYkyFV3_TuHEc4eGu2edToy

 

mb