Częstochowianka Marianna Stefanek świętowała setne urodziny. Podczas wyjątkowego jubileuszu, w domu jubilatki spotkała się jej pięciopokoleniowa rodzina.

Oprócz rodziny, przyjaciół i sąsiadów, życzenia jubilatce złożyli również prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Rafał Bednarz oraz przedstawiciele częstochowskiego oddziału Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych, którego pani Marianna jest honorowym członkiem. Z okazji urodzin jubilatka otrzymała medal, legitymację i dyplom za zasługi, przyznane przez zarząd główny Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych.

Podczas przyjęcia urodzinowego, oprócz głośnego „Dwieście lat” był przygotowany przez prawnuczkę Kalinę dwupiętrowy tort, kosz róż, upominki oraz moc życzeń. - Babcia ma swoje zasady - podkreślał jeden z wnuków, pytany, czy poznał receptę na długowieczność. - Nie pije alkoholu, nie paliła nigdy papierosów, no i dobrze się odżywia, chociaż tłusto. I przede wszystkim zawsze czytała bardzo dużo książek, bardzo długo nie używając nawet okularów.

Pani Marysia ma ogromną, kochającą rodzinę. Doczekała się 4 wnucząt, 9 prawnucząt i 6 praprawnucząt!

Kilka dni temu 100 rocznicę urodzin obchodziła też inna częstochowianka, Helena Siemiatowska. Z tej okazji, w imieniu mieszkańców, życzenia złożył jej kierownik Urzędu Stanu Cywilnego.