Najbliższe 3 miesiące spędzi w tymczasowym areszcie 19-latek podejrzany o dokonanie rozboju połączonego z naruszeniem miru domowego. Jak ustalili śledczy, mężczyzna wypchnął drzwi wejściowe do mieszkania, uderzył pokrzywdzonego w twarz i zabrał mu telefon. Zatrzymany usłyszał również zarzut kradzieży z zaplecza jednego ze sklepów pieniędzy i dokumentów. O współudział w obu zdarzeniach podejrzany jest też 20-latek, wobec którego prokurator zastosował dozór.

Kilka dni temu policjanci z komisariatu VI w Częstochowie otrzymali zgłoszenie rozboju, do którego doszło w dzielnicy Raków. Z ustaleń śledczych wynikało, że dwóch sprawców wypchnęło drzwi i weszło do mieszkania swoich znajomych. Mężczyźni mieli zastraszyć znajdujące się wewnątrz dwie kobiety i mężczyznę oraz żądać wydania pieniędzy. Jeden z podejrzanych uderzył też pokrzywdzonego w twarz i zabrał mu telefon. 19-latek i jego o rok starszy kolega wpadli w ręce policji w niedzielę. Mężczyźni, oprócz zarzutu dokonania rozboju, połączonego z zakłóceniem miru domowego, usłyszeli też w Prokuraturze Rejonowej Częstochowa-Południe zarzut dokonania w tej samej dzielnicy kradzieży pieniędzy i dokumentów z zaplecza sklepu samoobsługowego. Szczegóły sprawy wyjaśniają kryminalni z komisariatu VI. Sąd przychylił się do wniosku śledczych o zastosowaniu wobec młodszego z mężczyzn tymczasowego aresztowania. Prokurator zadecydował z kolei o objęciu 20-latka policyjnym dozorem.